poniedziałek, 31 października 2011

w sumie... kutas.

kutas bo nie chce mi się pisać chuj.

skrzynie wyczyściłem wstępnie.
układ chłodzenia wywalony, trochę korozji pociekło z auta...
olej ze starej skrzyni spuszczony.
poduchy poodkręcane, wybierak odłączony, półoś wyciągnięta.
z jednej strony bo z drugiej nie chciał sworzeń wyjść, a lagi żadnej nie było bo nie i już.
to kij, zmienię tarczę.
zaciski odkręcone, schodzi tarcza... z piastą i łożyskiem, które wymieniłem przed ORF ;\
odechciało mi się... a może jej się odechciało tych reanimacji.
chyba już sobie Koro nie pojeździ...
bynajmniej nie w tym roku.. i następnym :(

czwartek, 27 października 2011

Skrzynia biegów.

Tak.
Kolejna skrzynia biegów zawita do Koro.
Kolejna krzynka od Jasia vel Kokona!
Dziękujemy :)
Jutro najprawdopodobniej walka z owym ciulstwem :)



Wcześniej bo na początku miesiąca otrzymałem od Pawła aka Wałkiewicza tarcze.
Każde są lepsze od moich żyletek więc nawet ich jeszcze nie widziałem :P
Nimi zajmę się hmm nie wiem kiedy :)


Może jakiś spocik się jeszcze uda zaliczyć :)

poniedziałek, 5 września 2011

Społeczniak poszukiwany :)

Ogólnie trwają poszukiwania na motywatora/pomocnika, który zechce pomagać bądź tylko towarzyszyć w składaniu trabantowych puzzli w postaci auta, o którym mowa na Nelkowym blogu. ;)

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Ostróda! Reggae Festival!

Udało się.
Wymieniłem łożysko przednie ( 50zł ) i się udało.
Zabrałem Anie i udaliśmy się do Ostródy :) Of koz zapomniałem bilety i musiałem się wracać w godzinach szczytu z Cedrów do Gdyni ;)
No nic, ale dojechaliśmy do Ostródy, wróciliśmy z dwiema dodatkowymi dziewczynami bez żadnych problemów.

Było zajebiście!

wtorek, 9 sierpnia 2011

Niestety...

wypad na Woodstock się nie udał.
Coś się stało i piszczało strasznie :/
Zatrzymałem się, przednie koło gorące :(
Początkowo myślałem, że poszedł zacisk i trzyma jeden klocek.
Po powrocie z Woodstocku wziałem się za zacisk.
I dupa.
Nie to.
Po Berlinie czułem dziwne drgania, więc wymieniłem przegłub wewnętrzny.
No i wina czy tam pies pogrzebany został w tej wymianie.
Za mocno dokręciłem przednią centralną i łozysko się spaliło :/
Jutro wypad na Ostródę jutro.
Czas działać!

DDR

niedziela, 31 lipca 2011

Za 39!

Berlin zdobyty!


Wszystko pieknie ładnie, gdyby nie deszcz.
Auto stało się basenem.
Lało się i lało się zewsząd!
Na trasie pod granicą uciekły tylne, ale został przód.
Przyczyna?! CHGW ;E
Przed wyjazdem, zmieniliśmy łożysko u Michasia i hamulce tylne wyglądały spoko, samoregulatory działały... nie wiem :/

Wracając do zlotu, zabawa była zajebista!

No, ale nic!

BERLIN ZDOBYTY!

niedziela, 24 lipca 2011

OLDVWagenowo:)

I po Choczewie.
W zasadzie Lubiatowie.
W tym roku inna lokalizacja. Lepsza? Hmm nie wiem.
Ale jak zawsze było zajebiście.
Pogoda lepsza niż rok temu, morze jak zwykle nie zawiodło. Fale taaaaaaaaaaakie zajebiste, że ledwo się stało!
Wypas na biszkoptach :)
Jak co roku
POLECAM KAŻDEMU TEN ZLOT!

Padam na ryj jakoś, nie wiem czemu ;)
Dobranoc :)

niedziela, 22 maja 2011

Dziękujemy za uratowanie kolejnego zabytka!


W tym roku się udało :)
Najbardziej skorodowany pojazd zlotu!
No i tytułowe podziękowania na dyplomie :D
Jakoś dziwnie to brzmi, nie :D ?

Dodatkowo ekipa trabant.trojmiasto.pl wygrała za najliczniejszą grupę na zlocie!
Dziwne?

środa, 18 maja 2011

Podziękowania.

Dziękuje ładnie MaxXxowi, za pospawanie elementu, który odpadł oraz Pchele za miejsce.
Jeszcze raz dzięki!