niedziela, 31 lipca 2011

Za 39!

Berlin zdobyty!


Wszystko pieknie ładnie, gdyby nie deszcz.
Auto stało się basenem.
Lało się i lało się zewsząd!
Na trasie pod granicą uciekły tylne, ale został przód.
Przyczyna?! CHGW ;E
Przed wyjazdem, zmieniliśmy łożysko u Michasia i hamulce tylne wyglądały spoko, samoregulatory działały... nie wiem :/

Wracając do zlotu, zabawa była zajebista!

No, ale nic!

BERLIN ZDOBYTY!

niedziela, 24 lipca 2011

OLDVWagenowo:)

I po Choczewie.
W zasadzie Lubiatowie.
W tym roku inna lokalizacja. Lepsza? Hmm nie wiem.
Ale jak zawsze było zajebiście.
Pogoda lepsza niż rok temu, morze jak zwykle nie zawiodło. Fale taaaaaaaaaaakie zajebiste, że ledwo się stało!
Wypas na biszkoptach :)
Jak co roku
POLECAM KAŻDEMU TEN ZLOT!

Padam na ryj jakoś, nie wiem czemu ;)
Dobranoc :)