zostało 8,5h.
ruszam ja z Koro, Adaś z Masłem i Kemi z Leszkiem.
Gdzieś pod granicą zgarniamy Chanego w jego Czerwonej :)
Ogólnie autko ładnie odświeżyłem.
Niestety nie dałem rady wyszorować dachu tak jak chciałem.
Anklam.
Pierwszy raz tam będę.
Trasa nie skomplikowana ( mapa na google ).
Lecimy wzdłuż wybrzeża i granice przekraczamy w Świnoujściu.
50 km dalej jesteśmy na zlocie i rozpoczynamy k20 :)
Szkoda, że sam jadę.
Szkoda kilka zbędnych słów.
Alę będzie zajebiście :)
Czwarty zlocik :)
Aha.
Fotki niestety nie zrobiłem :(
Nie mam aparatu :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz