czwartek, 13 maja 2010

odliczanie...

zostało 8,5h.
ruszam ja z Koro, Adaś z Masłem i Kemi z Leszkiem.
Gdzieś pod granicą zgarniamy Chanego w jego Czerwonej :)

Ogólnie autko ładnie odświeżyłem.
Niestety nie dałem rady wyszorować dachu tak jak chciałem.


Anklam.
Pierwszy raz tam będę.
Trasa nie skomplikowana ( mapa na google ).
Lecimy wzdłuż wybrzeża i granice przekraczamy w Świnoujściu.
50 km dalej jesteśmy na zlocie i rozpoczynamy k20 :)

Szkoda, że sam jadę.
Szkoda kilka zbędnych słów.

Alę będzie zajebiście :)
Czwarty zlocik :)


Aha.
Fotki niestety nie zrobiłem :(
Nie mam aparatu :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz