czwartek, 29 kwietnia 2010

Majowo.

Wczoraj sprawdziłem termostat. Wyjąłem go po prostu.
Skręcając ukręciłem śrubę, ale jakimś fartem dało się wykręcić końcówkę.

Koro już w sumie gotowa na zlot.
Wyczyszczona pastą i nabrała trochę blasku :)
Udało się zdobyć wahacz. Tu podziękowania dla Roberta :)

Dziś lecimy do Kruche na zlot.
WartburgRadikalzDeluxe.
Potem plan na jedną noc do Poznania na Pyrkomanię.
Zobaczymy.

DDR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz